Dzisiaj chciałam wam pokazać moje łączone czarno-białe zdjęcia. Łączenie zdjęć, to trudna sprawa, muszą podobnie wyglądać, wzbudzać jakieś emocje, być dopasowane i nie zagłuszać się nawzajem. Ułatwiłam sobie sprawę stosując tą samą kolorystykę w obu zdjęciach, co pogłębiło ich przekaz. Zostały robione w różnych miejscach o różnej porze, ale mam nadzieje, że wszyscy zobaczą duszę, którą zostawiłam na moich zdjęciach.

Zadziwiające, jak wakacje i spędzanie czasu z przyjaciółmi, może wpłynąć na naszą twórczość. Zwykłe rzeczy, mogą nabrać niesamowitych wartości. Fotografia jaką przedstawiam poniżej, to najgłębsze odzwierciedlenie mojej duszy, moich myśli i moich uczuć. Nie jest to już fotografia kreowana, komercyjna w których muszę kierować się odpowiednimi punktami. Tutaj mogę pozwolić sobie na wolność, swobodę, nie ważna jest technika, ani protekcjonalność tutaj liczy się chwila i moment i to jest chyba w tym wszystkim najpiękniejsze.
Piosenka na dziś: